Wbrew powszechnej opinii, bitcoin ma w rzeczywistości jakieś pokrycie. Jest nim jedyna rzecz, która jest pokryciem jakiejkolwiek postaci pieniądza: wiarygodność jego właściwości monetarnych. Pieniądz nie jest ani zbiorową halucynacją ani zaledwie systemem przekonań. Historia pokazuje, że na przestrzeni wieków różne nośniki przyjmowały funkcję pieniądza i nigdy nie było to dziełem przypadku. Dobra, które przyjmują funkcję pieniądza, mają szczególne właściwości odróżniające je od innych towarów. Chociaż książka „Standard Bitcoina” omawia to w sposób bardziej szczegółowy, dobra pieniężne posiadają szczególne właściwości, które czynią je użytecznymi środkami wymiany. Do grupy tej należą między innymi rzadkość, trwałość, podzielność, zamienność i poręczność. W przypadku każdej nowej formy pieniądza, jego właściwości są ulepszone i czynią przestarzałymi właściwości monetarne jego poprzednika, a za każdym razem gdy kapitał jest lokowany w jednym towarze, jest to efektem jego odpływu z innego. W gruncie rzeczy, względne siła jednego środka pieniężnego przewyższa siłę drugiego i w przypadku bitcoina nie jest inaczej. Przedstawia on technologiczny skok w światowej rywalizacji o pieniądz; jest doskonałym następcą złota i systemów walut fiducjarnych wykorzystujących właściwości monetarne tego metalu szlachetnego.
Bitcoin przewyższa swoich analogowych poprzedników dzięki swoim właściwościom pieniężnym. Liczba jego jednostek jest ograniczona, jest bardziej podzielny i łatwiejszy w przekazywaniu niż jego aktualni konkurenci. Jest również bardziej zdecentralizowany, skutkiem czego jest jego większa odporność na cenzurę i korupcję. Ostatecznie będzie istnieć jedynie 21 milionów bitcoinów, a każdy z nich podzielny jest do ósmego miejsca po przecinku (jedna stumilionowa). Wartość może być przekazywana do kogokolwiek, gdziekolwiek na świecie w sposób nie wymagający niczyjego pozwolenia, a ostateczne rozliczenie nie zależy od osób trzecich. Podsumowując, jego właściwości monetarne zdecydowanie przewyższają każdy pieniądz będący obecnie w obiegu. Co więcej, właściwości te nie są dziełem przypadku, ani nie istnieją w próżni. Nowo powstałe właściwości monetarne bitcoina są chronione i wzmacniane poprzez połączenie kryptografii, sieci zdecentralizowanych punktów węzłowych, z których każdy egzekwuje wspólny zestaw reguł konsensusu, i szerokiej sieci kopaczy zapewniającej spójność i niezmienność rejestru transakcji bitcoina. Sama waluta jest kluczowym elementem, który spina razem cały system, dając bodziec ekonomiczny umożliwiający funkcjonowanie filarów bezpieczeństwa Jednak mimo wszystko właściwości pieniężne bitcoina nie są absolutne. Co więcej, są one poddawane ocenie rynku względem właściwości innych systemów monetarnych.
Coinbase Pro: kurs wymiany bitcoina w dolarach w ciągu ostatnich 6 miesięcy (na dzień 27 września 2019).
Zauważmy, że za każdym razem, gdy dolar sprzedawany jest za bitcoina, liczba zarówno dolarów jak i bitcoinów pozostaje taka sama. To co się jedynie zmienia to względna preferencja posiadania jednej waluty od drugiej. Gdy wartość bitcoina wzrasta, pokazuje to, że uczestnicy rynku coraz bardziej wolą posiadać bitcoina niż dolary. Wyższa cena bitcoina (w dolarach) oznacza, że konieczna jest sprzedaż większej liczby dolarów w celu nabycia takiej samej liczby bitcoina. Podsumowując, jest to wynikiem oceny względnych mocnych stron tych właściwości monetarnych w oczach rynku. Cena jest tego wynikiem. Właściwości pieniężne są danymi wejściowymi. Podczas gdy jednostki poddają ocenie właściwości pieniężne bitcoina, naturalnym staje się pytanie: co posiada wiarygodniejsze właściwości? Bitcoin czy dolar? W czym zatem ma pokrycie dolar (bądź euro, jen, itp.)? Próby odpowiedzi na to pytanie kończą się najczęściej ripostą, że dolar ma pokrycie w rządzie, armii (faceci z bronią) i podatkach. W rzeczywistości dolar nie ma pokrycia w żadnym z wymienionych. Ani w rządzie ani w armii ani w podatkach. Rząd opodatkowuje to co cenne; towar nie jest cenny ponieważ jest opodatkowany. W podobny sposób, wojsko chroni to co cenne, nie na odwrót. Rząd nie może narzucić wartości swojej waluty; może jedynie narzucić jej podaż.
Wenezuela, Argentyna i Turcja mają rządy, wojsko i są uprawnione do opodatkowywania, a mimo to sytuacja waluty każdego z nich uległa znacznemu pogorszeniu w ciągu ostatnich pięciu lat. Podczas gdy niewystarczającym jest udowodnienie hipotezy przeciwnej, każdy z przypadków zaprzecza idei, że waluta ma określoną wartość dzięki rządowi. Każdy przypadek hiperinflacji powinien być wystarczającym dowodem na wady istniejące u podstaw fiducjarnych systemów monetarnych, ale niestety tak nie jest. Zamiast widzieć hiperinflację jako logiczny ostatni etap wszystkich systemów fiducjarnych, większość zwyczajnie uważa, że hiperinflacja jest efektem niewłaściwego zarządzania pieniądzem. Ten uproszczony obraz pomija zasady pierwsze jak również dynamikę, która doprowadza do dewaluacji pieniądza w systemach fiducjarnych. Podczas gdy dolar jest strukturalnie odporniejszy jako globalna waluta rezerwowa, podstawa każdej waluty fiducjarnej jest taka sama, i dolar jest zwyczajnie najsilniejszym z najsłabszych. Jak tylko lepiej zrozumie się mechanizm(y), które są rzekomo pokryciem dolara (i wszystkich systemów fiducjarnych), można następnie skorzystać z tego jako punktu odniesienia przy ocenie mechanizmów będących pokryciem bitcoina.
Dlaczego dolar ma jakąś wartość?
Wartość dolara nie jest efektem mechanizmów wolnego rynku. Zamiast tego, została stworzona jako częściowe zastępstwo złota (i początkowo również srebra). Zasadniczo dolar był rozwiązaniem problemu nieodłącznych ograniczeń w wymienialności i zbywalności złota; jego powstanie było bardziej uzależnione od właściwości pieniężnych tych metali niż samego dolara. Był to również początkowo system oparty na zaufaniu: akceptuj dolary i ufaj, że w przyszłości będziesz je mógł wymienić z powrotem na złoto po z góry ustalonym kursie. To właśnie ograniczenia złota i jego ostateczna klęska jako pieniądza dały początek systemowi dolara. Dodatkowo, gdyby nie złoto, dolar w ogóle by nie istniał w aktualnej formie. Poniżej szybkie powtórzenie historii powiązań dolara ze złotem:
1900 | Gold Standard Act z roku 1900 ustanowił złoto jedynym metalem zamiennym na dolara; kurs wymiany złota na dolary wynosił wtedy 20,67 dolarów za uncję. |
1913 | Utworzona została Rezerwa Federalna jako część Ustawy o Rezerwie Federalnej z 1913 roku. |
1933 | Prezydent Roosevelt zakazał gromadzenia (oszczędzania) złota na mocy Rozporządzenia wykonawczego 6102, które zmuszało obywateli do zamiany złota na dolary po kursie 20,67 dolarów za uncję. Za niedostosowanie się groziła kara 10 000 dolarów grzywny bądź od 5 do 10 lat więzienia. |
1934 | Prezydent Roosevelt podpisał Ustawę o rezerwach złota (Gold Reserve Act), która zdewaluowała dolara o około 40%, podwyższając cenę do 35 dolarów za uncję. |
1944 | Umowa z Bretton Woods sformalizowała zdolność rządów zagranicznych i banków centralnych do wymiany złota na dolary (i vice versa) po kursie 35 dolarów za uncję i ustaliła stałe stosunki wymiany pomiędzy dolarem a innymi zagranicznymi walutami. |
1971 | Prezydent Nixon oficjalnie zakończył wymienialność dolarów na złoto, kończąc tym samym system z Bretton Woods. Kurs dolara został zmieniony do 38 dolarów za uncję. |
1973 | Rząd Stanów Zjednoczonych zmienił cenę złota na 42 dolarów za uncję. |
1976 | W roku 1976 rząd Stanów Zjednoczonych całkowicie uniezależnił wartość dolara od złota. |
W ciągu XX wieku dolar przeistoczył się z waluty złoto-dewizowej na walutę opartą na długu. Podczas gdy większość ludzi nigdy nie zada sobie trudu, aby zastanowić się dlaczego dolar ma jakąkolwiek wartość po schyłku ery złota, najpopularniejszym wytłumaczeniem jest, iż jest to albo zbiorowa halucynacja (tj. dolar ma wartość ponieważ wszyscy w to wierzymy) albo jest wypadkową działań rządu, armii i podatków. Żadne z tych wyjaśnień nie ma podłoża w pierwszych zasadach, ani nie jestem fundamentalnym powodem dlaczego dolar zachowuje wartość. Zamiast tego w dzisiejszych czasach dolar utrzymuje swoją wartość poprzez stosunek długu i względnej dostępności dolara do długu wyrażonego w dolarach. W świecie dolara wszystko jest funkcją systemu kredytowego. Nominalne PKB jest funkcjonalnie uzależnione od rozmiaru i rozrostu systemu kredytowego, a podatki są pochodną nominalnego PKB. Mechanizmy które finansują rządy (zarówno podatki i deficyt budżetowy) są zależne od systemu kredytowego i to właśnie ten system pozwala dolarowi funkcjonować w obecnej formie.
Rozmiary systemu kredytowego kilkukrotnie przewyższają nominalne PKB. Ponieważ system kredytowy jest również o rzędy wielkości większy od bazowej podaży pieniądza, działalność ekonomiczna jest w dużym stopniu podlega alokacji i rozrastaniu się kredytu. Jednak w ciągu ostatnich trzydziestu lat rozrost systemu kredytowego znacząco wyprzedził wzrost PKB. Poniższy wykres indeksuje szybkość zmian systemu kredytowego w porównaniu do szybkości zmian zarówno nominalnego PKB jak i federalnych wpływów podatkowych (od 1987 do dziś). W systemie Rezerwy Federalnej, rozrost kredytu napędza nominalne PKB, co ostatecznie dyktuje nominalny poziom federalnych wpływów podatkowych.
Według raportu z.1 Rezerwy Federalnej obecnie w systemie kredytowym USA istnieją ponad 73 biliony (1012) długu (zobowiązania długoterminowe) i jedynie 1,6 biliona rzeczywistych dolarów w systemie bankowym. To w ten sposób Rezerwa Federalna utrzymuje względną stabilność dolara. Dług tworzy popyt na dolary w przyszłości. W systemie Rezerwy Federalnej każdy dolar jest wylewarowany w stosunku 40:1. Jeśli dziś bierzesz pożyczkę w dolarach, w przyszłości musisz zakupić dolary by ją spłacić, a obecnie każdy dolar w systemie bankowym jest komuś winny ponad czterdziestokrotnie. Związek między rozmiarem systemu kredytowego w odniesieniu do liczby dolarów daje dolarowi względną rzadkość i stabilność. Podsumowując, każdy kto wziął pożyczkę w dolarach, potrzebuje ich do spłaty zadłużenia.
System jako całość jest winny o wiele więcej dolarów niż w rzeczywistości istnieje, co tworzy środowisko charakteryzujące się aktualnie bardzo wysokim popytem netto na dolary. Gdyby konsumenci nie spłacali długów, ich domy bądź auta zostałyby przejęte. Gdyby korporacje nie spłacały swoich długów, aktywa spółki przepadłyby na rzecz wierzycieli poprzez proces upadłościowy, a wartość majątku mogłaby się wyzerować. Gdyby rządy nie spłacały swoich długów, podstawowe funkcje rządowe zostałyby wyłączone z powodu braku finansowania. W większości przypadków niezapewnienie dolarów potrzebnych na spłatę zadłużenia będzie równoznaczne ze stratą całego majątku. Ostatecznie to zadłużenie tworzy zachętę do żądania dolarów. Tak długo jak dolar jest deficytowy w odniesieniu do niespłaconego zadłużenia, tak długo będzie względnie stabilny. To w ten sposób działa gospodarka w wydaniu Rezerwy Federalnej. Zachęć do kreacji kredytu, a stworzysz źródło popytu na walutę bazową. W pewnym sensie to jak z dilerem narkotykowym. Spraw, by twój klient się uzależnił od twoich narkotyków, a będzie wracał po więcej. W tym przypadku narkotykiem jest zadłużenie, które zmusza wszystkich do zostania w tym chomiczym kołowrotku.
Problemem gospodarki w wydaniu Rezerwy Federalnej (i tym samym dolara) jest to, że do funkcjonowania potrzebuje ona wysoko wylewarowanego systemu kredytowego. Natomiast do podtrzymania go przy życiu, RF musi zwiększyć bazową liczbę dolarów. To właśnie to nazywamy luzowaniem ilościowym i dlatego ono istnieje. W celu podtrzymania wielkości zadłużenia w systemie, Rezerwa Federalna musi systematycznie zwiększać podaż dolarów. W przeciwnym razie system kredytowy upadnie. Zwiększająca się liczba dolarów ma natychmiastowy skutek w postaci delewarowania systemu kredytowego, ale w dłuższej perspektywie będzie przyczyną powstania jeszcze większego zadłużenia. Skutkiem tego jest również długofalowa dewaluacja dolara. To wszystko jest zaplanowane. Kredyt jest ostatecznie pokryciem dolara, ponieważ to co kredyt faktycznie reprezentuje to roszczenia do rzeczywistych aktywów, a co za tym idzie do majątków ludzi. „Idź razem z dolarem w przyszłość albo ryzykuj utratę swojego domu” jest niesamowitą zachętą do pracy za dolary.
Związek pomiędzy dolarem i zobowiązania w dolarach utrzymują Rezerwę Federalną w grze, a banki centralne wierzą, że może się to ciągnąć w nieskończoność. Stwórz więcej dolarów, zwiększ zadłużenie. Dług zbyt wysoki? Stwórz więcej dolarów, i tak dalej. Ostatecznie w systemie Rezerwy Federalnej (lub jakiegokolwiek banku centralnego), waluta jest zaworem uwalniającym. Ponieważ istnieją 73 biliony dolarów długu i tylko 1,6 biliona faktycznych dolarów w systemie bankowym USA, będzie konieczne dodanie do systemu większej liczby dolarów w celu obsługi zadłużenia. Rzadkość dolara w odniesieniu do popytu na niego jest tym, co zapewnia mu jego wartość. Nic dodać, nic ująć. Dolar nie ma pokrycia w niczym więcej. I przez to, że dynamika systemu kredytowego kreuje względny deficyt dolara, gwarantuje ona również, że liczba dolarów będzie stale się zwiększać,
Zbyt wyoskie zadłużenie → Stwórz więcej pieniędzy → Wyższe zadłużenie → Zbyt wysokie zadłużenie
Jak w przypadku wszystkich aktywów pieniężnych, rzadkość jest właściwością będącą pokryciem dla dolara, ale jest rzadki tylko w odniesieniu do wielkości istniejącego zadłużenia denominowanego w dolarach. A teraz ma dodatkowo prawdziwego przeciwnika w postaci bitcoina. System dolara i jego brak wrodzonych właściwości monetarnych stoi w wyraźnym kontraście do właściwości pojawiających się i zaprogramowanych w bitcoinie. Rzadkość dolara jest względna; rzadkość bitcoina jest absolutna. System dolara opiera się na zaufaniu; w bitcoinie nie. Podaż dolara regulowana jest przez bank centralny, podczas gdy podaż bitcoina regulowana jest przez porozumienie uczestników rynku. Podaż dolara będzie zawsze sprzężona z rozmiarem systemu kredytowego, podczas gdy podaż bitcoina jest zupełnie niezależna od funkcji kredytu. Co więcej, koszt produkcji dolara to w przybliżeniu zero, gdy z drugiej strony koszt produkcji bitcoina jest namacalny i coraz wyższy. Koniec końców właściwości monetarne bitcoina są nowopowstałe i coraz trudniejsze do manipulacji, podczas gdy dolar jest z natury i coraz bardziej manipulowalny.
Pieniądze i rzadkość cyfrowa
Najtrudniejszą przeszkodą, którą trzeba przeskoczyć przy procesie ewaluacji bitcoina jako pieniądza, jest często to, że jest to waluta cyfrowa. Bitcoin nie jest namacalny i z pozoru nie jest to intuicyjne. Jak coś całkowicie cyfrowego może być pieniądzem? Podczas gdy dolar jest w większości cyfrowy, dla większości osób pozostaje o wiele bardziej namacalny niż bitcoin. Podczas gdy dolar cyfrowy wywodzi od swojego papierowego przodka i dodatkowo fizyczne dolary wciąż są w obiegu, bitcoin jest natywnie cyfrowy. W przypadku dolara, dostępne jest jego fizyczne ucieleśnienie, które zakotwicza nasze modele umysłowe w świecie rzeczywistym; w przypadku bitcoina, nie. Podczas gdy bitcoin ma o wiele wiarygodniejsze właściwości monetarne niż dolar, to dolar od zawsze był widziany jako pieniądz (dla większości z nas) i w konsekwencji zdawałoby się, że jego cyfrowa reprezentacja jest bardziej intuicyjnym rozszerzeniem go ze sfery fizycznej do świata wirtualnego. Ponieważ u podstawy dolara leży jego zakotwiczenie w czasie i jego cyfrowy charakter może wydawać się bardziej namacalny, bitcoin reprezentuje rzadkość określoną. Z kolei podaż dolara nie ma granic.
Pamiętajmy, że dolar nie ma żadnych wrodzonych właściwości monetarnych. W swojej drodze do waluty rezerwowej wykorzystał właściwości monetarne złota, ale sam w sobie nie ma żadnych wyjątkowych właściwości, które ugruntowywałyby dolara jako stabilną postać pieniądza, poza względną rzadkością w ramach konstruktu jakim jest powiązany kredytowo system walutowy. Oceniając bitcoina, pierwszą kluczową kwestią do rozważenia jest to, czy coś cyfrowego jest w stanie posiadać fundamentalne właściwości, które uczyniły złoto miernikiem wartości (i rodzajem pieniądza). Czy złoto stało się pieniądzem, ponieważ miało formę fizyczną czy dlatego, że posiadało właściwości transcendentne poza aspektem fizycznym? Spośród wszystkich obiektów fizycznych, dlaczego złoto? Złoto przyjęło funkcję pieniądza nie dlatego, że jest fizyczne, ale dlatego że jego właściwości w ujęciu zbiorczym były wyjątkowe. Co najważniejsze, złoto jest rzadkie, zamienne i bardzo trwałe. Ponieważ złoto posiadało wiele właściwości, które uczyniły je lepszym od jakiegokolwiek poprzedniego rodzaju pieniądza, jego największą wadą była trudność w jego transporcie i podatność na centralizację, co ostatecznie doprowadziło do powstania dolara jako jego transakcyjnego odpowiednika.
„Jako eksperyment myślowy, wyobraź sobie metal nieszlachetny tak samo rzadki jak złoto, ale z następującymi właściwościami: – koloru nudnej szarości – niezbyt dobrze przewodzący prąd – nieszczególnie trwały, ale też nie plastyczny – niezbyt użyteczny ze względów praktycznych bądź dekoracyjnych, ale mający jedną magiczną właściwość: – można go przesłać kanałami komunikacyjnymi”
– Satoshi Nakamoto (27 sierpnia 2010)
Bitcoin ma te same właściwości, które uczyniły złoto środkiem pieniężnym, ale poprawia również jego niedoskonałości. Podczas gdy złoto jest stosunkowo rzadkie, bitcoin jest skończenie rzadki i oba są niezwykle trwałe. Złoto jest zamienne i trudne do zweryfikowania; bitcoin jest jest zamienny i łatwy do zweryfikowania. Złoto jest wysoce scentralizowane i trudne w przekazywaniu. Bitcoin jest wysoce zdecentralizowany i łatwy w przekazywaniu. Zasadniczo bitcoin posiada atrakcyjne cechy zarówno fizycznego złota jak i cyfrowego dolara, jednocześnie nie mając krytycznych wad żadnego z nich. Przy ocenianiu środków środków pieniężnych, pierwsze zasady są fundamentalne. Zignoruj wniosek czy punkt końcowy i zacznij od następującego pytania: Jeżeli bitcoin by był rzadki i skończony, nie biorąc pod uwagę tego, że jest cyfrowy, to czy mógłby być skuteczną miarą wartości i ostatecznie miernikiem wartości? Czy rzadkość jest wystarczająco silną właściwością, dzięki której bitcoin mógłby stać się pieniądzem, niezależnie od tego czy postać tej rzadkości jest cyfrowa?
Chociaż pieniądz może być pojęciem niematerialnym, tak długo jak istnieją korzyści z handlu i specjalizacji, pieniądz będzie pożądany i użyteczny. Pieniądze są tym narzędziem, którego używamy jako arbitra przy ustalaniu względnej wartości wśród liczniejszych dóbr konsumpcyjnych i inwestycyjnych. Są one dobrem, które koordynuje całą resztę aktywności ekonomicznej. Bezwzględna ilość pieniądza jest mniej warta niż jego rzadkość i wymierność. Rzadkość jest najważniejszą właściwością pieniądza. Jeżeli podaż jednostki miary zmieniałaby się ciągle i w sposób nieprzewidywalny, bardzo trudno byłoby określić wartość dóbr w odniesieniu do niej i dlatego właśnie rzadkość, sama w sobie, jest bardzo wartościową właściwością. Podczas gdy wartość podlegającej jednostki miary może ulegać wahaniom względem dóbr i usług, stabilność podaży pieniądza skutkuje w możliwie małej liczbie zakłóceń we względnym sygnale cenowym innych dóbr.
Mimo bycia cyfrowym, bitcoin jest zaprojektowany tak, aby zapewnić rzadkość absolutną i dlatego właśnie ma potencjał, by zostać tak efektywną formą pieniądza (i miarą wartości). Będzie istnieć jedynie 21 milionów bitcoinów i jest to liczba przerażająco mała w wartościach zarówno względnych i bezwzględnych. Tylko w zeszłym tygodniu Rezerwa Federalna jednym kliknięciem stworzyła 100 miliardów dolarów. To daje około 5 tysięcy dolarów na każdego bitcoina, który będzie kiedykolwiek istnieć, stworzonych w tydzień (i tylko przez jeden bank centralny). By przedstawić szerszy kontekst, od ostatniego kryzysu finansowego Rezerwa Federalna, Bank Japonii i Europejski Bank Centralny stworzyły w sumie pieniądze o wartosci 10 bilionów dolarów, co jest odpowiednikiem 500 tysięcy dolarów za bitcoina. Mimo faktu, że zarówno dolar, euro, jen jak i bitcoin są walutami cyfrowymi, to jedynie bitcoin jest środkiem, który jest namacalnie rzadki i jedyny z wrodzonymi właściwościami monetarnymi.
Jednakże niewystarczającym jest stwierdzenie, że bitcoin jest skończenie rzadki; nikt nie powinien też zwyczajnie brać tego za pewnik. Istotne jest zrozumienie jak i dlaczego tak się dzieje. Dlaczego nie może istnieć więcej niż 21 milionów bitcoinów i dlaczego nie da się ich skopiować? Dlaczego bitcoin jest zabezpieczony i nie da się nim manipulować? Chociaż istnieje ogromna ilość cegiełek wspólnie umożliwiających funkcjonowanie bitcoina z wiarygodnie określoną podażą, istnieją trzy kluczowe filary bezpieczeństwa w ramach sieci bitcoina, które są splecione i wzmocnione przez zachętę ekonomiczną samej waluty:
- Konsensus sieci i pełne węzły: egzekwują wspólny zestaw obowiązujących reguł
- Kopanie i dowód pracy (ang, proof of work): zatwierdzają historię transakcji i ugruntowują bezpieczeństwo bitcoina w świecie materialnym.
- Klucze prywatne: zabezpieczają jednostkę wartości, zapewniają rozdzielność posiadania od zatwierdzania.
Co zabezpiecza bitcoina? – Konsensus i pełne węzły
21 milionów to nie tylko liczba gwarantowana przez oprogramowanie. Zamiast tego, sztywny limit 21 milionów jest regulowany przez mechanizm konsensusu i wszyscy uczestnicy rynku mają ekonomiczną zachętę do egzekwowania zasad sieci bitcoina. Podczas gdy teoretycznie konsensus sieci bitcoina mógłby ustalić zwiększenie liczby bitcoinów, aby liczba ta przekraczała 21 milionów, potrzebna byłaby do tego zgoda znacznej większości użytkowników bitcoina na osłabienie własnej waluty. W praktyce, globalna i zdecentralizowana sieć racjonalnych podmiotów gospodarczych, działająca w ramach dobrowolnego i nieobowiązkowego systemu walutowego, nie zgodziłaby się wspólnie i większościowo na osłabienie waluty, którą każdy z nich niezależnie i dobrowolnie wybrał do przechowywania majątku. Ta kwestia dodatkowo wzmacnia i wspiera zachętę ekonomiczną, strukturę techniczną i efekt sieci bitcoina.
W sieci bitcoina pełnym węzłem nazywamy komputer bądź serwer który przechowuje i utrzymuje pełną wersję łańcuchu bloków. Pełne węzły niezależnie pobierają i weryfikują wersję łańcucha bloków według wspólnego dla całej sieci zestawu reguł konsensusu. Chociaż nie każdy, kto posiada bitcoina, utrzymuje pełny węzeł, jednak każdy może to robić, a każdy węzeł zatwierdza wszystkie transakcje i wszystkie bloki. Poprzez utrzymywanie pełnego węzła, każdy może uzyskać dostęp do sieci bitcoina i nadawać transakcję (bądź bloki) w sposób niewymagający niczyjego zezwolenia. Dodatkowo żaden węzeł nie ufa innemu węzłowi. Zamiast tego każdy węzeł niezależnie weryfikuje pełną historię transakcji bitcoina w oparciu o wspólny zestaw reguł, co pozwala sieci zgodzić się co jednolitej i dokładnej wersji tej historii w sposób nie wymagający zaufania.
To właśnie taki mechanizm pozwala sieci bitcoina na wyrzucenie z równania zaufania do jakiegokolwiek scentralizowanej strony trzeciej i umacnia wiarygodność ustalonej podaży. Wszystkie węzły podtrzymują historię wszystkich transakcji, co pozwala określić każdemu z nich, czy jakakolwiek transakcja w przyszłości będzie ważna. Ogółem rzecz biorąc, bitcoin to najlepiej zabezpieczona sieć komputerowa na świecie. ponieważ każdy może mieć do niej dostęp i nikt nie musi nikomu ufać. Sieć jest zdecentralizowana i nie ma konkretnych punktów mogących wywołać jego awarię. Każdy węzeł kontroluje równowagę reszty sieci i bez głównego źródła prawdy, sieć jest odporna na ataki i korupcję. Którykolwiek z węzłów mógłby zostać uszkodzony, co nie wpłynęłoby na funkcjonowanie sieci. Im więcej węzłów będzie istnieć, tym bardziej zdecentralizowany stanie się bitcoin, co zwiększy redundancję, czyniąc sieć coraz trudniejszą do skorumpowania lub ocenzurowania.
Każdy pełny węzeł egzekwuje zasady konsensusu całej sieci, którego kluczowym elementem jest ustalona podaż waluty. Każdy blok zawiera w sobie informację o predefiniowanej liczbie bitcoinów do wyemitowania, a każda zawarta w nim transakcja, aby została uznana za ważną, musi pochodzić z uprzednio zatwierdzonego bloku. Co 210 000 bloków, liczba bitcoinów emitowana w każdym bloku zmniejszana jest o połowę, aż do około roku 2140, w którym dojdzie ona do zera, co stwarza asymptotyczny, określony rozkład podaży. Ponieważ każdy węzeł niezależnie zatwierdza każdą transakcję i każdy blok, sieć wspólnie egzekwuje ustalony limit 21 milionów jednostek. Jeżeli któryś z węzłów nadałby nieważną transakcję bądź blok, reszta sieci odrzuciłaby to, a węzeł nie spełniałby reguł konsensusu. Zasadniczo każdy węzeł mógłby spróbować stworzyć dodatkowe bitcoiny, ale w interesie każdego innego węzła jest zapewnienie spójności pomiędzy podażą bitcoina a predefiniowanym ustalonym limitem. W przeciwnym wypadku waluta byłaby samowolnie dewaluowana bezpośrednim kosztem reszty sieci.
Podobnie, ktokolwiek z bądź spoza sieci mógłby skopiować oprogramowanie bitcoina, aby stworzyć jego nową wersję, ale wtedy jednostki z tamtej kopii sieci nie byłyby uznane za ważne przez węzły w sieci bitcoina. Wszystkie kolejne kopie bądź jednostki nie byłyby uznane za ważne, ani nikt nie zaakceptowałby tej waluty jako bitcoina. Każdy węzeł sieci bitcoina niezależnie zatwierdza czy bitcoin jest bitcoinem, a jakakolwiek kopia bitcoina byłaby uznana za nieważną, gdyż nie pochodziłaby ona z poprzednio zatwierdzonych bloków. To jakby próbować przepchnąć pieniądze z gry monopoly jako prawdziwe. Można sobie życzyć, aby były one prawdziwe, ale nikt nie zaakceptuje ich jako bitcoina, ani nie miałaby one nieodłącznych właściwości sieci bitcoina. Utrzymywanie pełnego węzła sieci bitcoina pozwala natychmiastowo ocenić, czy dany bitcoin jest prawdziwy, a każda kopia od razu byłaby oznaczona jako fałszywa. Konsensus węzłów determinuje poprawny stan sieci w obiegu zamkniętym; cokolwiek, co zdarzy się poza nim, jest traktowane, jakby się nigdy nie wydarzyło.
Co zabezpiecza bitcoina? Kopanie i dowód pracy
Jako część mechanizmu konsensusu, szczególne węzły (zwane górnikami) wykonują funkcję „dowodu pracy” (ang. Proof of work) bitcoina w celu dodawania nowych bloków do łańcucha bloków. Funkcja zatwierdza całą historię transakcji i akceptuje te oczekujące. Proces kopania jest ostatecznie tym, co zakotwicza bezpieczeństwo bitcoina w świecie rzeczywistym. W celu wykopywania bloków, górnicy muszą wykonywać biliony kryptograficznych kalkulacji, które wymagają zużycia znacznej ilości surowców energetycznych. Gdy blok zostanie wykopany, przekazywany jest wtedy do weryfikacji przez resztę sieci. Wszystkie węzły (łącznie z górnikami) weryfikują to, czy blok jest ważny na podstawie wspomnianego wcześniej wspólnego spisu reguł konsensusu. Jeżeli którakolwiek z transakcji w bloku jest nieważna, cały blok staje się nieważny. Z innej strony, jeżeli zaproponowany przez górnika blok nie wywodzi się z poprzedniego ważnego bloku (tj. z najdłuższej wersji łańcucha bloków), cały blok również zostaje uznany za nieważny.
Aby poszerzyć kontekst, przy 90 exahash’ach na sekundę, sieć bitcoina pobiera aktualnie około 9 gigawatów energii, co przekłada się na równowartość około 11 milionów dolarów dziennie (bądź 4 miliardy dolarów rocznie) przy koszcie krańcowym rzędu 5 centów za kilowat (przybliżone szacunki). Pojedynczy blok jest wykopywany średnio co 10 minut, co daje nam około 144 bloków dziennie. W całej sieci, każdy blok wymaga nakładu pieniężnego w wysokości około 75 tysięcy dolarów, a nagroda za wykopanie to około 100 tysięcy dolarów (12,5 nowego bitcoina * 8 tysięcy dolarów za jednostkę, bez kosztów transakcyjnych). Im więcej kosztuje wykopanie bloku, tym bardziej kosztowny jest atak na sieć bitcoina. Koszt wykopania bloku przedstawia namacalne surowce, które potrzebne są do zapisania historii w rejestrze transakcji bitcoina. Wraz z rozrostem sieci, będzie stawała się ona bardziej fragmentaryczna, a wartość ekonomiczna wypłacana górnikom będzie się zwiększać. Z perspektywy teorii gry, bardziej zacięta konkurencja i wyższy koszt alternatywny czynią bitcoina trudniejszym do zmanipulowania poprzez zmowę, a wszystkie węzły sieci zatwierdzają pracę wykonaną przez górników, co stanowi stały mechanizm utrzymywania równowagi.
I przypomnijmy o tym, że predefiniowana liczba bitcoinów emitowana jest z każdym blokiem (tj. do czasu aż dojdziemy do limitu 21 milionów jednostek). Bitcoiny emitowane z każdym blokiem, w połączeniu z opłatami za transakcje sieciowe stanowią rekompensatę dla górników za wykonywanie funkcji dowodu pracy. Górnicy są opłacani w bitcoinach za dbanie o bezpieczeństwo sieci. Jako część procesu wykopywania i przedstawiania bloku reszcie sieci, górnicy włączają informację o predefiniowanej liczbie bitcoinów do wyemitowania jako rekompensatę za zużycie namacalnych, rzeczywistych surowców w celu zabezpieczenia sieci. Jeżeli górnik zażądałby liczby bitcoinów niezgodnej z ustalonym rozkładem podaży, reszta sieci uznałaby blok za nieważny. Jako część funkcji bezpieczeństwa, górnicy muszą weryfikować i egzekwować ustaloną podaż waluty, aby mogli zostać wynagrodzeni. Górnicy ryzykują własną skórą w postaci kosztów wstępnych (i wydatku energii), przy czym praca uznana za nieważną nie jest nagradzana.
Jako techniczny przykład, ważna nagroda dla górników jest zmniejszana o połowę co 210 000 bloków, przy czym następne „przepołowienie” (z ang. halvening; termin „techniczny”) jest zaplanowane na blok 630 000 (lub około w maju roku 2020). W czasie i na wysokości wyznaczonego bloku, w którym dojdzie do halveningu, nagroda za wykopanie bloku zostanie zmniejszona z 12,5 bitcoina do 6,25 bitcoina). Po tym czasie, jeżeli którykolwiek z górników załączy do bloku nieprawidłowe żądanie nagrody (liczbę inną niż 6,25 bitcoina), reszta sieci potraktuje ten blok jako nieważny. Zjawisko przepołowienia jest ważne nie tylko dlatego, że podaż nowych bitcoinów jest redukowana, ale również dlatego, że demonstruje, iż zachęty ekonomiczne sieci skutecznie koordynują i egzekwują ustaloną podaż w sposób całkowicie zdecentralizowany. Jeżeli którykolwiek z górników spróbuje oszukiwać, będzie surowo ukarany przez resztę sieci. Takie zachowanie jest wyłącznie efektem zachęty ekonomicznej; to, że dzieje się to w sposób zdecentralizowany bez koordynacji żadnego organu centralnego wzmacnia bezpieczeństwo sieci.
Ponieważ kopanie jest zdecentralizowane i ponieważ wszyscy górnicy nieustannie ze sobą konkurują, ich zmowa nie jest pożądana z praktycznego punktu widzenia. Z innej strony, wszystkie węzły zatwierdzają pracę górników, robiąc to natychmiast i prawie bez żadnego kosztu, co tworzy bardzo silny mechanizm zachowania równowagi, który jest niezależny od funkcji samego kopania. Wykopanie bloku jest zadaniem kosztownym, a jego zatwierdzenie jest niemal darmowe; ogółem rzecz biorąc, jest to fundamentalnym wyróżnikiem pomiędzy bitcoinem a systemami monetarnymi, z którymi bitcoin konkuruje, takimi jak złoto czy dolar. Wynagrodzenie płacone górnikom za zabezpieczanie sieci i egzekwowanie ustalonej podaży jest realizowane wyłącznie w postaci bitcoinów. Ekonomiczna zachęta systemu waluty (wynagrodzenie) jest tak silna, a kara jest zarówno tak surowa i łatwa w wymierzeniu, co powoduje, że górnicy mają wszystkie powody by współpracować i wykonywać poprawną pracę. Poprzez wprowadzenie namacalnego kosztu procesu kopania, włączenie rozkładu podaży do procesu zatwierdzania (robią to wszystkie węzły), i poprzez rozłączenie funkcji kopania od posiadania, sieć jako całość egzekwuje ustalony limit jednostek (21 milionów) w sposób rzetelny i nieprzerwany w oparciu o system niewymagający zaufania, jednocześnie będąc w stanie dojść do porozumienia w sposób zdecentralizowany.
Co zabezpiecza bitcoina? Klucze prywatne i równe prawa
Podczas gdy górnicy kopią bloki, wykonują obliczenia i przedstawiają wyniki reszcie sieci, a węzły sprawdzają i zatwierdzają ich pracę, to klucze prywatne kontrolują dostęp do samej waluty. Klucze prywatne kontrolują prawa do 21 milionów bitcoinów (tak na prawdę to tylko 18 milionów zostało do tej pory wydobytych). W bitcoinie nie ma nazwisk; bitcoin nie wie nic o świecie zewnętrznym. Sieć bitcoina jedynie zatwierdza sygnatury i klucze. To wszystko. Tylko ktoś będący w posiadaniu klucza prywatnego może nadać ważną transakcję i podpisać ją w prawidłowy sposób. Prawidłowe transakcje włączane są do bloków, które są wykopywane przez górników i zatwierdzane przez węzły, ale tylko osoby będące w posiadaniu prywatnego klucza są w stanie nadać transakcję.
Kiedy nadawana jest prawidłowa transakcja, bitcoiny są wydawane (czy transferowane) do konkretnego publicznego adresu bitcoina. Adresy publiczne są pochodnymi kluczy publicznych, które dalej są pochodnymi kluczy prywatnych. Klucze i adresy publiczne mogą być wyznaczone z klucza prywatnego, ale klucz prywatny nie może być wyznaczony ani z klucza ani z adresu publicznego. To funkcja jednokierunkowa chroniona silną kryptografią. Klucze i adresy publiczne mogą być przesyłane bez ryzyka ujawnienia jakichkolwiek informacji o kluczach prywatnych. Kiedy bitcoin przesyłany jest do adresu publicznego, zasadniczo zamykany jest w sejfie. Aby ponownie ten sejf otworzyć i móc przesłać bitcoina dalej, potrzebny jest do tego prawidłowy podpis pochodzący od odpowiadającego klucza prywatnego (każdy klucz i adres publiczny ma unikatowy klucz prywatny). Właściciel klucza prywatnego wytwarza unikatowy podpis, bez jednoczesnego ujawnienia samego sekretu. Reszta sieci może zweryfikować, że posiadacz klucza prywatnego wytworzył prawidłowy podpis, bez wiedzy ani szczegółów o samym kluczu prywatnym. Pary kluczy publicznych i prywatnych są podwaliną bitcoina. I ostatecznie, klucze prywatne są tym, co kontroluje dostęp do wartości ekonomicznej całej tej sieci.
Nie ma znaczenia, czy ktoś ma jedną dziesiątą bitcoina czy dziesięć tysięcy bitcoinów. Obie ilości chronione są i zatwierdzane przez te same mechanizmy i przez te same zasady. Wszyscy mają równe prawa. Niezależnie od wartości ekonomicznej, każdy bitcoin (i adres bitcoina) jest traktowany przez sieć w sposób identyczny. Jeżeli zostanie stworzony prawidłowy podpis, transakcja będzie ważna i zostanie dodana do łańcuchu bloków (jeżeli zostanie uiszczona opłata transakcyjna). Jeżeli podpis będzie nieprawidłowy, sieć odrzuci transakcję jako nieważną. Nie ma znaczenia jak silny bądź słaby jest konkretny użytkownik. Bitcoin jest apolityczny. Jedyne co zatwierdza to klucze i podpisy. Ktoś z większą liczbą bitcoinów może zapłacić wyższą opłatę w celu podwyższenia priorytetu swojej transakcji, jednak wszystkie transakcje są zatwierdzane w oparciu o zestaw tych samych reguł konsensusu. Górnicy priorytetyzują transakcje bazując na wartości i opłacalności, niczym innym. Jeżeli dwie transakcje są tak samo wartościowe, będą one priorytetyzowane w oparciu o sekwencję czasową. Ale co ważne, funkcja kopania, która zatwierdza transakcje, jest niezależna od funkcji posiadania. Bitcoin nie jest demokracją; własność jest kontrolowana przez klucze i każda transakcja bitcoina jest oceniana na podstawie tych samych kryteriów w ramach sieci. Jest prawidłowa bądź nieprawidłowa. I aby bitcoin był uznany za prawdziwy, musi pochodzić z bloku zgodnego z 21-milionowym rozkładem podaży.
To dlatego kontrolowanie kluczy przez użytkowników jest tak istotnym etosem w bitcoinie. Bitcoiny są niezwykle rzadkie i klucze prywatne są strażnikami transferu każdego z nich. Jak mówi powiedzenie: nie twoje klucze, nie twoje bitcoiny. Jeżeli osoba trzecia, jak na przykład bank, kontroluje twoje klucze to ten podmiot ma w tym scenariuszu władzę nad twoim dostępem do sieci bitcoina i bardzo łatwo byłoby mu pozbawić cię dostępu bądź samych środków. Chociaż wiele osób woli zaufać podmiotom takim jak banki, model bezpieczeństwa bitcoina jest unikatowy; każdy użytkownik może nie tylko kontrolować swoje prywatne klucze, ale również łączyć się z siecią w sposób niewymagający niczyjego pozwolenia i przesyłać pieniądze komukolwiek, gdziekolwiek na świecie. I to jest możliwe tylko i wyłącznie, jeżeli użytkownik jest w posiadaniu klucza prywatnego. Ogólnie rzecz biorąc, użytkownicy posiadający klucze prywatne decentralizują kontrolę nad wartością ekonomiczną sieci, co zwiększa bezpieczeństwo sieci jako całości. Im bardziej rozproszony jest dostęp do sieci, tym trudniejsze staje się skorumpowanie bądź przejęcie sieci. Z innej strony, posiadanie władzy nad kluczem prywatnym niemal uniemożliwia innym użytkownikom ograniczenie dostępu do sieci tej osobie jak i przejęcie jej funduszy. Każdy bitcoin w obiegu jest chroniony przez klucz prywatny; górnicy i węzły mogą egzekwować, że 21 milionów bitcoinów będzie kiedykolwiek istniało, ale prawdziwe z nich które istnieją. są ostatecznie kontrolowane i zabezpieczane przez klucze prywatne.
Bitcoin kontra.
Podsumowując, podaż bitcoina jest regulowana przez mechanizm konsensusu sieci, a górnicy wykonują funkcję dowodu pracy, która zakotwicza bezpieczeństwo bitcoina w świecie materialnym. Jako część funkcji bezpieczeństwa, górnicy dostają bitcoiny za wykopywanie bloków, które zatwierdzają historię transakcji jak i transakcje oczekujące. Jeżeli górnik spróbuje wynagrodzić się liczbą bitcoinów niezgodną z ustaloną podażą, reszta sieci uzna wykonaną przez niego pracę za nieważną. Podaż waluty jest częścią modelu bezpieczeństwa bitcoina, a żeby górnicy dostali wynagrodzenie, muszą zużyć rzeczywiste surowce energetyczne. Co więcej, każdy węzeł w sieci zatwierdza pracę wykonaną przez wszystkich górników, w sposób, który nie pozwala uniknąć materialnej kary za próby oszustwa. Mechanizm konsensusu bitcoina i proces zatwierdzania ostatecznie regulują transfer własności w ramach sieci, ale posiadanie bitcoinów jest kontrolowane i zabezpieczane przez osobiste klucze prywatne będące w posiadaniu użytkowników sieci.
Odstawmy na bok uprzedzenia na temat tego czym są pieniądze i wyobraźmy sobie system walutowy mający egzekwowalnie rzadką i określoną podaż. Każdy może się podłączyć do sieci w sposób niewymagający niczyjego pozwolenia i każdy może nadawać transakcje do kogokolwiek, gdziekolwiek na świecie; każdy może niezależnie i łatwo zweryfikować podaż jak i czyjeś prawo do waluty. Wyobraźmy sobie globalną gospodarkę, w której miliardy ludzi rozsianych po świecie, może załatwiać interesy w ramach wspólnej, zdecentralizowanej sieci i każdy z użytkowników dochodzi do tego samego stanowiska na temat praw do własności w ramach sieci, bez koordynacji żadnego głównego organu. Jak wartościowa byłaby taka sieć? Bitcoin jest wartościowy, ponieważ jego liczba jest ograniczona i jego liczba ograniczona ponieważ jest wartościowy. Model zachęty ekonomicznej i zarządzania sieci wzmacniają się wzajemnie; skutkiem łącznym jest zdecentralizowany system monetarny o globalnym zasięgu, ustalonej podaży i niewymagający niczyjego zaufania, do którego dostęp może mieć każdy człowiek.
Ponieważ bitcoin ma wrodzone i wschodzące właściwości monetarne, jest odmienny od wszystkich innych rodzajów cyfrowego pieniądza. Podczas gdy podaż bitcoina pozostaje stała i ograniczona, banki centralne będą zmuszone zwiększyć bazę monetarną by podtrzymać istniejący system. Bitcoin będzie stawać się coraz bardziej atrakcyjnym wyborem gdy więcej użytkowników zrozumie, że kolejne rundy luzowania ilościowego nie są jedynie narzędziem banku centralnego, a czymś koniecznym do podtrzymania tej alternatywnej i podrzędnej opcji. Przed bitcoinem każdy był domyślnie zmuszony być częścią tego systemu. Teraz, gdy bitcoin istnieje, istnieje realna alternatywa. Za każdym razem gdy Rezerwa Federalna powraca z kolejnym luzowaniem ilościowym w celu podtrzymania systemu kredytowego, coraz więcej osób odkrywa, że właściwości monetarne bitcoina są zdecydowanie lepsze od właściwości aktualnego systemu, nieważne czy to dolar, euro, bądź jen. Czy A jest lepsze od B? To jest właśnie sprawdzian. W światowej rywalizacji o pieniądz, bitcoin posiada wrodzone właściwości monetarne, których brakuje systemowi fiducjarnemu. Finalnie, bitcoin ma w czymś pokrycie i jest to jedyna rzecz, która jest pokryciem jakiegokolwiek rodzaju pieniądza: wiarygodność jego właściwości monetarnych.
Tłumaczył: Mateusz Majewski
Oryginał artykułu (w razie nieścisłości) dostępny pod adresem: https://unchained-capital.com/blog/bitcoin-is-not-backed-by-nothing/